Na zorganizowanym w ubiegłym tygodniu spotkaniu Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu strona kościelna poprosiła o przeanalizowanie możliwości prawnych co do wprowadzenia religii jako dodatkowego egzaminu maturalnego. Ministerstwo od dawna jest jednak sceptyczne. Wskazuje m.in., że Ministerstwo
Wliczanie oceny z religii do średniej ogłosił w piątek Roman Giertych. Rozporządzenie w tej sprawie ma podpisać do końca czerwca. Lekcje religii nie są w polskich szkołach obowiązkowe. Dla uczniów, którzy na nie chodzą, szkoły mogą organizować zajęcia z etyki. Problem w tym, że takie lekcje
O swoich zamiarach FMS powiadomiła dziennikarzy w piątek w Szczecinie. - Mamy 38,5 tys. katechetów, którzy obciążają budżet państwa, a te pieniądze można wydać np. na naukę języków obcych - argumentuje Majkowski. - Osoby, które nie chodzą na religię, są wytykane palcami - uważa szef
do każdego zakątka świata. I tak zaczęła się wielka podróż Secret. Rhondzie się udało, na gadżetach związanych z nową religią zbija fortunę. Uwierzyli jej m.in. Nicole Kidman i Oprah Winfrey. W ten sposób obie panie dołączyły do grona wielkich wyznawców filozofii Secret, do których - przynajmniej według Byrne
Skargę wniósł w 2002 r. ojciec ucznia podstawówki. Chłopiec z przyczyn światopoglądowych nie chodził na lekcje religii. Rodzice nie chcieli, żeby miał na świadectwie kreskę i oczekiwali, że zgodnie z ustawą oświatową szkoła zorganizuje dziecku lekcje etyki. Jednak szkoła ich nie zorganizowała. Jak
Karolina Wierzba Można dzięki temu na ich podstawie opracować syllabus zawierający dokładny opis wymagań dla osób zdających maturę z religii. Ponadto wszyscy chętni do zdawania na maturze religii mogliby się do egzaminu dojrzałości przygotowywać w czasie katechezy - religia jest bowiem obecna
Komisja służy kontaktom Kościoła z państwem, rozstrzyga problemy powstające we wzajemnych stosunkach. Na wczorajszym pierwszym spotkaniu nowego rządu z Episkopatem rozmawiano m.in. o religii w szkole. Bp Stanisław Wielgus, współprzewodniczący komisji, podziękował uczestniczącemu w obradach
UL stwierdza, że nauczanie religii w szkołach publicznych stoi w sprzeczności z art. 57 pkt. 7 konstytucji, który mówi, że: "Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawniania swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania". - Nie żądamy wycofania religii ze szkół
nauka religii powinna odbywać się w szkołach i przedszkolach w wymiarze dwóch godzin tygodniowo. W większości łódzkich placówek katechezę mają sześciolatki, gdzieniegdzie młodsze dzieci. - Skoro w dokumencie ministerstwa zapisano, że zajęcia religii mają być w przedszkolu, to znaczy
. Po co? - Żeby ci uporali się ze zgłaszaną w delegaturze spadającą na lekcjach religii frekwencją - usłyszeliśmy w kuratorium. Do tej pory wiele szkół przyjmowało od uczniów i ich rodziców jedynie ustne deklaracje, że dzieci będą uczestniczyć w zajęciach. Potem jednak uczniowie notorycznie opuszczali religię, a katecheta